,,Ani sądowy, ani oświatowy, a może jednak? Na czym polega praca kuratorska w dziedzinie sztuki"
Słowo „kurator” na określenie osoby zajmującej się robieniem wystaw – początkowo tylko sztuki współczesnej - zaczęło wchodzić w Polsce do użytku około połowy lat 90. Wcześniej znaliśmy kuratorów sądowych i kuratorów oświatowych. Wspólnym źródłosłowem dla nazw tych zawodów jest łacińskie „cura” – oznaczające troskę, dbałość i opiekę. Opiekowanie się więc sztuką i artyst(k)ami. Jednak zarówno wartościowanie (osąd) jak i umiejętność opowiadania (dzielenie się wiedzą) także stanowią część tego zawodu. Opowie o tym doświadczona kuratorka, teoretyczka sztuki i twórczyni wielu instytucji Aneta Szyłak, która niedawno uruchomiła edukacyjną stronę internetową Notatnik Kuratorski. W 2004 roku Aneta Szyłak była kuratorką wystawy „Dialog Loci”, która prezentowana była w przestrzeni ruin Starego Miasta w Kostrzynie nad Odrą.
Podczas spotkania słuchacze dowiedzieli się, w jaki sposób budowany jest kontekst kuratorski i jak następnie jest wykorzystywany np. podczas wystaw.
Obejrzeliśmy film nawiązujący do rozbiórki, a właściwie zniszczenia znacznej części Stoczni Gdańskiej. Wskazujący na to, jak praca artystów może wpłynąć na zmianę decyzji, by były bliżej sztuki, kultury, może tradycji i historii.