Termin Fotografia - wywodzi się od greckich słów: phos, photos - światło; graphein - skrobać, rytować, rysować, pisać. Fotografowanie jest więc czynnością, którą można określić jako „rysowanie światłem”. Światło jest podstawą fotografii (choć nie tylko promienie widzialne).
Odkrywanie fotografii
Camera obscura
Camera obscura użyta do obserwacji zaćmienia słońca w 1544 roku
W wolnym tłumaczeniu camera obscura znaczy: ciemna komnata. Jest to ciemnia optyczna - zamknięte pudło z małym otworem w jednej ze ścian. Na ścianie przeciwległej otworowi powstaje odwrócony obraz oświetlonych przedmiotów znajdujących się na zewnątrz. Od XVI wieku otwór bywał zastępowany soczewką skupiającą lub układem soczewek. Camera obscura była (w pewnym sensie) prototypem aparatu fotograficznego.
Camera obscura i przykłady jej wykorzystywania
Camera obscura znana była już w starożytności. W X w. opisał ją arabski astronom Alhazen, a w Europie, w XIII wieku, mnich-filozof Roger Bacon i działający na Śląsku mnich i uczony - Witelo. Z następnych wieków pochodzą opisy jej stosowania m.in. przez Leonardo da Vinci, Mikołaja Kopernika, Girolamo Cardano (który jako pierwszy zastosował w urządzeniu soczewkę skupiającą). Opisano również urządzenie będące odwróceniem camera obscura, zwane laterna magica, czyli magiczna latarnia: w ciemności, światło świecy oświetlało z tyłu pomalowaną szklaną szybkę, a obraz po przejściu przez soczewkę rzucany był na powierzchnię pełniącą rolę ekranu. Był to prototyp współczesnego powiększalnika, rzutnika lub projektora filmowego.
Magiczna latarnia - laterna magica
W XVIII i XIX wieku, przed wynalezieniem fotografii, camera obscura pomagała w tworzeniu tak zwanych portretów sylwetkowych (widok z profilu), które po przeniesieniu rysunku na matrycę graficzną mogły służyć do odbijania kart wizytowych, czyli wizytówek. I tu można spostrzec źródło słowa „wizytówka”. Wizytówki służyły do anonsowania (zapowiedzi) gościa odwiedzającego dom. Lokaj, przed wizytą, na tacy przynosił gospodarzowi kartę wizytową z portretem i nazwiskiem gościa, a ten już wiedział kto go odwiedzi. Natomiast oryginał portretu oprawiano w ramki i zawieszano. Ponizej - kilka wizytówkowych portretów sylwetkowych (Zamoyski, Waldstein, Mozart) oraz sposób wykonywania portretów sylwetkowych naturalnych rozmiarów - bez użycia camera obscura.
Początki fotografii
Powstawanie fotograficznego obrazu bez użycia aparatu jest w naturze czymś zwyczajnym - naświetlony słońcem liść, zasłonięty przyklejonym drugim liściem, ukazuje jego jaśniejszy ślad po odklejeniu; błękitna lniana koszula zachowuje się podobnie: w miejscu zasłonięcia koronkową serwetką pozostaje po naświetleniu słońcem ciemniejszy, niewypłowiały ślad. Pierwsze obrazy fotograficzne uzyskiwano w camera obscura już w XVIII wieku, jednak nie udawało się ich utrwalić. Po raz pierwszy, po latach prób, sztuka ta udała się francuskiemu wynalazcy Nicéphore’owi Niépce’owi (czytaj: Nisefor Njeps) w roku 1826. Obraz powstał po ośmiu godzinach naświetlania na metalowej płytce pokrytej światłoczułym asfaltem i przetrwał do dziś. Niépce rozwijał technologię w spółce z Louisem Daguerrem (czytaj: Lui Dager), który po jego śmierci sam kontynuował badania. Wreszcie w 1839 roku w Paryżu ogłoszony został wynalazek, który nazwano dagerotypią (dopiero później powstał termin - fotografia), który bez zastrzeżeń patentowych ofiarowany został światu. Proces wykonywania zdjęcia skrócono w nim do kilku - kilkudziesięciu minut.
Widok z okna pracowni - Nicéphore Niépce 1826 r. / Martwa natura w pracowni - Louis Daguerre 1835 r.
Dagerotypia
Proces otrzymywania obrazów fotograficznych na posrebrzanej miedzianej płytce, w jednym nie dającym się kopiować egzemplarzu, w postaci odwróconego obrazu pozytywowego (prawa strona przedstawiona jako lewa). Płytka przed zrobieniem zdjęcia pokrywana była warstwą światłoczułą a wywoływana w trujących parach rtęci i utrwalana w tiosiarczanie sodu.
Louis Daguerre i portret kobiecy - portrety w technice dagerotypii / aparat do dagerotypii
Metoda była droga, niebezpieczna dla fotografa i obraz nie dawał się powielać, ale malarze portreciści, wraz z upowszechnianiem się wynalazku, wieszczyli już koniec malarstwa. Powstałe obrazy, mimo niewielkich rozmiarów, bardzo dokładnie przedstawiały zdejmowane obiekty (proces nazywano „zdejmowaniem” - stąd dzisiejsze słowo „zdjęcie”). Technologia przetrwała tylko do lat pięćdziesiątych XIX wieku, ciesząc się większą popularnością, niż konkurencyjna talbotypia.
Negatyw i pozytyw - talbotypia
W tym samym 1839 roku, w którym ogłoszono wynalazek dagerotypii, angielski wynalazca William Henry Fox Talbot ogłosił inną metodę zwaną kalotypią (później na cześć wynalazcy nazwaną - talbotypią). Była to metoda negatywowo-pozytywowa, czyli najpierw, po zrobieniu kamerą zdjęcia, wywoływano papierowy negatyw (lustrzany obraz z odwróconym światło-cieniem), który po nasączeniu woskiem stawał się matrycą, pozwalającą uzyskać wiele pozytywów (obrazów odwzorowującym dokładnie rzeczywistość).
Portret Williama Henry’ego Foxa Talbota z 1864 r. - negatyw i pozytyw / Londyńska ulica - fotografia Talbota z 1845 roku
Mimo niewątpliwych zalet (wiele odbitek z tego samego negatywu, mniej trujący proces) talbotypia nie osiągnęła popularności dagerotypii. Najważniejsze przyczyny to: niższa jakość uzyskiwanego obrazu oraz prawa patentowe, z których stosowania Talbot częściowo zrezygnował dopiero w latach 50-tych XIX wieku, gdy pierwsze sukcesy sukcesy odnosiła już również negatywowo-pozytywowa metoda mokrego kolodionu.
Fotografia kolodionowa, zwana mokrym kolodionem lub metodą mokrej płyty
Zdjęcia wykonywano na podłożu przygotowanym niewiele wcześniej przez naniesienie na szklaną płytę roztworu kolodionu i światłoczułych związków srebra. Po zrobieniu fotografii płytę należało natychmiast wywołać (zanim wyschła warstwa kolodionu. Stąd nazwa procesu, w którego wyniku w stosunkowo krótkim kilkusekundowym czasie uzyskiwano negatywy o małym ziarnie i dobrej jakości.
Fotograf w plenerze ze swoją przenośną pracownią - namiotem / Roger Fenton - żołnierze podczas wojny krymskiej / Fotograf ze swą ruchomą pracownią
W 1851 roku w fotografii nastąpiła rewolucyjna zmiana. Nie polegała być może na wybitnym ułatwieniu jej tworzenia - wymagała sporych umiejętności, dużej szybkości pracy i skomplikowanego procesu. Do wykonania zdjęć plenerowych fotograf zabierał ze sobą pełne wyposażenie ciemni fotograficznej, które często mieściło się w dodatkowym namiocie. Rewolucyjność metody polegała na skróceniu robienia zdjęcia do kilku-kilkunastu sekund. Francuski fotograf Nadar, mógł zrobić pierwsze zdjęcia Paryża z lecącego balonu, zdjęcia z powietrza wykorzystywano też do rozpoznania pozycji wroga w wojnie krymskiej i wojnie secesyjnej. Na obu wojnach pojawili się też fotoreporterzy wojenni. Prawdziwe ułatwienie widać było w fotografii studyjnej. Osoby pozujące nie musiały już przez wiele minut tkwić w tej samej pozie, by zdjęcie wyszło nieporuszone. Na ziemiach dzisiejszej Polski metody tej używał m.in. znany krakowski fotograf Walery Rzewuski. Kolodion stopniowo wyparła w latach 80-tych XIX wieku sucha metoda fotograficzna, dająca zdjęcia podobnej jakości.
Satyryczny rysunek przedstawiający fotografa Nadara, fotografującego Paryż z kosza balonu oraz jego zdjęcia Łuku Triumfalnego
Szybki rozwój fotografii w końcu XIX i w XX wieku
Początek rewolucji technologicznej nastąpił wcześniej, ale ze względu na złożony i wymagający proces, fotografowanie dostępne było raczej dla zawodowców. Powietrzne zdjęcia Paryża z balonu robiły jednak wrażenie. Po kolodionie stosowano już mniej skomplikowaną metodę suchej płyty (Richard Leach Maddox, 1871 r.), ale i tu trzeba było po każdym zdjęciu zmieniać kasetę z płytą pokrytą substancją światłoczułą.
Miechowy aparat fotograficzny na płyty szklane (w kasetach) / George Eastman - Kodak nr 1, 1888 r.
Eastman trzymający swój Kodak nr 1 i inne fotografie wykonane tą samą kamerą fotograficzną
Przyspieszenie nastąpiło dzięki wynalazkowi błony zwojowej (materiał światłoczuły pokrywał spreparowany papier, a później - celuloid), kaset do ładowania negatywu przy świetle dziennym oraz pierwszej kamery, wymagającej jedynie wycelowania i naciśnięcia spustu migawki (Kodak nr 1, 1888 r.). Wszystko to dzięki amerykańskiemu wynalazcy Georgowi Eastmanowi (czytaj: Dżordż Istmen).
Fotografia przenika do różnych dziedzin nauki i do życia codziennego
Pierwsze fotografie mikroskopowe wykonano już metodą dagerotypii w latach 40-tych XIX wieku, wspomniałem już o fotografii „z lotu ptaka”, czyli balonu. Dodajmy jeszcze pierwsze fotografie obiektów astronomicznych (księżyc) w połowie wieku, fotografię dokumentacyjną i reportażową, podwodną i pierwsze próby fotografii barwnej. Po wynalazku promieni X nastąpił rozwój fotografii rentgenowskiej. Zdjęcia robiono również w zakresie fal podczerwonych. Fotografię wykorzystywano więc w nauce i medycynie. Jednocześnie pojawiły się pierwsze reklamy z jej użyciem. Zdjęcia wielkich fotografów uznawane były za dzieła sztuki. Dzięki wynalazkom Eastmana prawie każdy mógł już fotografować.
Portret Marka Twaina - barwna fotografia z 1908 r. / Prokudin-Gorskij - jedna z barwnych fotografii z Rosji, 1908 r.
Fotografia małoobrazkowa (aparaty na perforowaną taśmę filmową)
Tomasz Edison wykorzystał celuloidową małoobrazkową taśmę o szerokości 35 mm w swych pierwszych kamerach filmowych na początku XX wieku, natomiast pierwszym aparatem fotograficznym wykorzystującym taką taśmę do robienia zdjęć była skonstruowana w 1913 roku przez Oskara Barnacka - Leica (czytaj: laika), która do seryjnej produkcji przez zakłady Leiz Camera AG, weszła w roku 1923. Był to aparat - legenda. Według tejże legendy tak solidny i niezniszczalny, że nawet znaleziony w piaskach pustyni był od razu gotowy do użycia (to oczywiście tylko taka opowieść). Zastosowanie dwumetrowej długości taśmy zamkniętej w kasecie i możliwość zrobienia na niej prawie czterdziestu zdjęć, to następny etap rewolucji fotograficznej.
aparat Leica - pierwszy model z 1923 roku / perforowana taśma filmowa
Po Leice powstało wiele kamer fotograficznych wykorzystujących błonę perforowaną. Ich rozwój (podobnie jak rozwój stosowanych równolegle aparatów na błonę zwojową, najczęściej o szerokości 6 cm) przebiegał w dwóch kierunkach: doskonałego odwzorowania rzeczywistości (fotografia zawodowa i naukowa) oraz maksymalnego uproszczenia i zautomatyzowania czynności wykonywania zdjęć (fotografia dla każdego). Efektem tego pierwszego kierunku były aparaty tzw. lustrzanki jedno- i dwuobiektywowe, w których obraz w celowniku (na matówce) był praktycznie identyczny, jak na późniejszej odbitce fotograficznej. Dotyczyło to przede wszystkim dokładności kadru i nastawiania ostrości zdjęcia. Skutkiem drugiego kierunku były w pełni automatyczne aparaty kompaktowe oraz aparat do fotografii natychmiastowej Polaroid i inne go naśladujące.
Lustrzanki jedno- i dwuobiektywowe
Posiadały lustro przekierowujące obraz przechodzący przez obiektyw na matówkę obserwowaną z góry. Później matówkę zastąpiono skomplikowanym pryzmatem pentagonalnym pozwalającym obserwować obraz z obiektywu przez celownik - na wprost. W lustrzance jednoobiektywowej lustro, znajdujące się pomiędzy obiektywem a negatywem, unosiło się do góry na moment otwarcia migawki. W lustrzance dwuobiektywowej stosowano dwa równolegle wycelowane obiektywy o podobnych właściwościach optycznych, z których górny służył do celowania i ustawiania ostrości zdjęcia.
lustrzanka jednoobiektywowa Exakta - 1938 r. / małoobrazkowa lustrzanka dwuobiektywowa Contaflex / lustrzanka średnioformatowa Rolleicord
Lustrzanka jednoobiektywowa Hasselblad wykorzystana została podczas pierwszego lądowania astronautów na Księżycu w misji Apollo 11. Dziś są to zdjęcia historyczne - teksty naszej kultury
zdjęcie z misji Apollo 8 w 1968 r. / Buzz Aldrin - zdjęcie Neila Armstronga / zdjęcie Ziemi znad Księżyca podczas misji Apollo 11
Kompaktowe aparaty fotograficzne
W drugiej połowie XX wieku szczyt swego rozwoju przeżył drugi kierunek rozwoju fotografii, przeznaczony dla wszystkich, dla mas. Każdy liczący się producent aparatów fotograficznych (a także ci liczący się mniej) wyprodukował wiele modeli kamer przeróżnej jakości, w których cały proces fotografowania ograniczony był do wycelowania i naciśnięcia spustu migawki. Pozostałe czynności wykonywane były automatycznie - od włożenia do aparatu rolki filmu, przez nawinięcie negatywu, pomiar ostrości i światła, nastawienie wielkości otworu przysłony i czasu otwarcia migawki, przewinięcie negatywu o kolejną klatkę zdjęciową, zwinięcie rolki po wykorzystaniu całego miejsca - wszystko wykonywał mechanizm aparatu. Kompakty były też tanie - każdego było stać na ich posiadanie. Aparat stał się urządzeniem powszechnym.
kompaktowy małoobrazkowy aparat japońskiej firmy Olympus / podobny aparat mało znanego producenta (bardzo tani)
Fotografia natychmiastowa - aparat fotograficzny Polaroid i podobne
Udogodnienia wykonywania zdjęcia w aparatach kompaktowych na taśmę filmową nie zlikwidowały konieczności udania się do fotografa w celu wywołania zdjęć. Trudność tę w pewnym sensie pokonał aparat Polaroid, którego początki tkwią w latach 40-tych XX wieku a popularnością cieszyły się do lat 90-tych. Inne firmy np. Kodak wyprodukowały podobne modele. W Polaroidzie kaseta zawierała błony płaskie, które podczas ich wyjmowania pojedynczo z aparatu, przechodziły pomiędzy ściskającymi je rolkami. Nacisk powodował uaktywnienie się wywoływacza. Po około dziesięciu sekundach pojawiała się fotografia, utrwalona podczas schnięcia emulsji na powietrzu. Niestety, minusem były małe rozmiary zdjęć, nadających się jedynie do rodzinnego albumu.
Aparat Polaroid i wykonane przez niego przed momentem zdjęcie
Podsumowanie historii
Przekonaliśmy się, że fotografia nie wzięła się znikąd - korzeniami sięga starożytności (camera obscura) i przez stulecia doskonalono elementy jej podstaw, aż do opanowania umiejętności utrwalania zdjętych kamerą obrazów. Początkowo jako wynalazek-ciekawostka wykorzystywana była przede wszystkim w celach dokumentacyjnych - w łatwiejszym niż w malarstwie utrwalaniu wizerunków ludzi i otoczenia. Z czasem fotografia zaczęła być wykorzystywana w medycynie, w badaniach naukowych, w wywiadzie wojskowym, dokumentowaniu zmieniającego się szybko świata. Stosunkowo długo jednak nie była uznawana za jedną z dziedzin sztuki, mimo że zmieniła myślenie o kompozycji malarskiej wnosząc do niej wiele świeżości. Była wykorzystywana w komponowaniu obrazu przez malarzy impresjonistów (np. przez Bonnarda). Fotografia była też podstawą wynalazku filmu, w zamian biorąc taśmę perforowaną jako popularny nośnik zdjętych obrazów. Sytuacja stopniowo ulegała zmianie, by w XX wieku powszechnie uznano artystyczną wartość fotografii, zaś najlepsi fotografowie zaczęli być obdarzani mianem fotografików. Tanie, trafiające „pod strzechy“ aparaty fotograficzne dały każdemu posiadaczowi kamery szansę stania się artystą fotografikiem. Fotografia zmieniła sposób naszego patrzenia na rzeczywistość - coraz częściej widzimy ją poprzez wizjer kamery i to nawet wówczas, gdy nie mamy jej przy sobie.
Teraźniejszość
Fotografia cyfrowa i aparat fotograficzny w każdym smartfonie
To dzieje się teraz. Podsumuję to więc zdaniem z księgi „Nowe Ateny” Benedykta Chmielowskiego, wydanej we Lwowie w 1745 roku. Hasło „Koń” - „Koń jaki jest - każdy widzi”.*
Maciej Sałański
*Pierwotny artykuł pisałem w kwietniu 2020 roku dla moich uczniów - licealistów. W ten sposób chciałem przybliżyć im zagadnienia lekcji prowadzonej na odległość podczas koronawirusowego zamknięcia. Wybaczcie więc przezierające przez tekst elementy natrętnego „edukatorstwa“ w postaci tłumaczeń powszechnie zrozumiałych terminów oraz wymowy nazwisk. M. S.
Źródło ilustracji: Wikimedia Commons, materiały promocyjne produktów, zbiory własne autora
Bibliografia
- Henryk Latoś, 1000 słów o fotografii, Warszawa 1971;
- Wanda Mossakowska, Walery Rzewuski (1837-1888) fotograf. Studium warsztatu i twórczości, Wrocław 1981;
- Zbigniew Pękosławski, Fotografia w praktyce amatorskiej, Warszawa 1977;
- Peter Pollack, The picture history of photography, New York 1977;